XV Międzynarodowy Festiwal Sztuki Mimu w Warszawie. Pisze Temida Stankiewicz-Podhorecka w Naszym Dzienniku.
Wszystkie spektakle zaprezentowane w tym roku na XV Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Mimu były nie tylko znakomite artystycznie, ale też interesujące pod względem podjętego tematu. W centrum uwagi był człowiek, jego życie, los, przestrzeń emocjonalna i duchowa. Dyrektor artystyczny festiwalu Bartłomiej Ostapczuk, dobierając taki właśnie repertuar, przypomniał, czym jest pantomima, teatr bez słów, który sięga tej najczulszej tkanki w sztuce, pokazania człowieka w jego wymiarze cielesno-duchowo-emocjonalnym z szacunkiem dla jego godności jako osoby ludzkiej. Ciało człowieka jest integralnie związane z jego duchowością i emocjonalnością. I jak pięknie można to wykorzystać artystycznie, pokazał festiwal pantomimy. Zaprezentowany na rozpoczęcie polski spektakl "Marcel" w wykonaniu Teatru Warszawskiego Centrum Pantomimy to hołd złożony nieżyjącemu już największemu mimowi Marcelowi Marceau. Reżyser spektaklu Lionel Ménard, uczeń Marceau, wykorzysta�