"Czarownice z Salem" w reż. Adama Nalepy w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Pisze Aleksandra Rzewuska w serisie Portkultury.
Co jest miarą człowieczeństwa? Jak ludzka głupota, szaleństwo, namiętność i zazdrość potrafią niszczyć to co dobre, czyste i niewinne? W jak błyskawicznym tempie potrafią posuwać się deprawacja i zgnilizna moralna? O tym i wielu innych aspektach polowań na czarownice, tych dawniejszych, jak i współczesnych, mówi sztuka "Czarownice z Salem" w reżyserii Adama Nalepy. Polowania na czarownice to jedna z najczarniejszych, najbardziej wstydliwych kart w historii ludzkości. Zanim obnażono głupotę i obłęd, doszło do tak haniebnych procesów rzekomych czarownic, jak te z Peney czy z Salem właśnie. Współczesna literatura i teatr często poruszają tę tematykę, mówiąc wyraźnie, że nawet dzisiaj dochodzi do masowych aktów deprawacji i głupoty, do współczesnych "polowań na czarownice". Najsłynniejszym dziełem poruszającym tę tematykę jest dramat Arthura Millera "Czarownice z Salem" (oryginalny tytuł "Crucible"). Krnąbrni heretycy, spiskujący prz