"Schwarzcharakterki" Martyny Wawrzyniak w reż. Remigiusza Brzyka w Teatrze im. Żeromskiego w Kielcach. Pisze Katarzyna Lemańska, członkini Komisji Artystycznej Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.
Pierwotnie spektakl "Schwarzcharakterki", wyreżyserowany przez Remigiusza Brzyka w Teatrze im. Żeromskiego w Kielcach, miał być adaptacją zbioru opowiadań "Ocalić życie", może swoje własne Flannery O'Connor. Amerykańska pisarka ilustrowała ludzką naturę na przykładzie mieszkańców Południa Stanów Zjednoczonych w latach pięćdziesiątych XX wieku. Jej bohaterom trudno jest przekroczyć własne uprzedzenia, strach, surowe wychowanie, aby kierować się dobrem w nieprzyjaznych warunkach, w jakich przyszło im żyć. To bardzo dalecy protoplaści schwarzcharakterek nakreślonych przez Martynę Wawrzyniak (tytuł zbioru Flannery O'Connor zachowajmy - jak radzą twórczynie - "jako myśl przewodnią" kieleckiego przedstawienia). Autorka scenariusza razem z dramaturżką Darią Kubisiak odeszły ostatecznie od tekstów O'Connor i inspirowały się postaciami z seriali, między innymi tytułową Fleabag, bohaterkami "Good Girls" i "Big Little Lies", terapeutką z Unbreakable