W poznańskim Teatrze Wielkim wystawiono "Tryptyk" Pucciniego - złożony z jednoaktówek prawie że nie powiązanych akcyjnie: "Płaszcz - Siostra Angelica - Gianni Schicchi". Tenże "Gianni" (imię florenckiego sowizdrzała) należy bez wątpienia do najcenniejszych partytur mistrza. Pełen rytmicznego wigoru, melodyjności, świetnie zinstrumentowany, obdarzony siłą charakterystyki, indywidualnie syntetyzuje wzorce Pucciniego. Kryminalny w treści literackiej "Płaszcz" (z autocytatami kompozytora) wydawać się może eklektyzujący. Verdi, Wagner i De-bussy w ogóle są gwiazdami przewodnimi autora. Pośrednie między tamtymi jednoaktówkami miejsce - pośrednie chyba także pod względem wartości - zajmuje "Angelica". Barwną dźwiękowością odmalowane tu zostało tło klasztorne. Puccini znalazł adekwatnego wykonawcę w osobie dyrygującego Mieczysława {#os#8615}Dondajewskiego{/#}, który może zaliczyć wieczór do swoich szczególnie udanych - zwłaszc
Tytuł oryginalny
"Gianni Schicchi" czyli sukces
Źródło:
Materiał nadesłany
Ilustrowany Kurier Polski nr 48