EN

13.01.2011 Wersja do druku

Gest starych Polaków

"Pan Jowialski" w reż. Anny Polony i Józefa Opalskiego z Teatru Polonia w Warszawie, gościnnie w Operze Krakowskiej. Pisze Paweł Głowacki w Dzienniku Polskim.

Marian Opania jako pan Jowialski klepie, wyobraźcie sobie, "z liścia" klepie po tyłku Annę Polony grającą panią Jowialską. Na scenie, oczywiście. Na scenie i nie w przerwie próby do "Pana Jowialskiego" Aleksandra Fredry, czyli nie sekretnie, nie prywatnie, nie dla żartu. Nie. Przy pełnej widowni klepie tak po prostu, jak Pan Bóg przykazał, jak ongiś kobiety swoje starzy Polacy hołubili w towarzystwie, a świat się na dźwięk czułych tych klasków-mlasków, tłumionych wytwornymi sukniami, nie oburzał, nie trzebił swej fryzury i nie protestował, albowiem feminizmu jeszcze nie było - do pojawienia się Kazimiery Szczuki Ziemianie mieli jeszcze dużo, bardzo dużo, ogrom miesięcy ulgi, wypełnionych normalnością. Klepie więc Opania, w wyreżyserowanym przez Józefa Opalskiego i Polony właśnie, "z liścia" traktuje, jak by rzekł Sławomir Mrożek, regiony strategiczne Polony - ale to samo w sobie nie jest istotne. Jak i to, że czuły gest starych Polaków

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gest starych Polaków

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 9 online

Autor:

Paweł Głowacki

Data:

13.01.2011

Realizacje repertuarowe