"Adam Zmartwychwstały" izraelskiego Teatru Gesher ((reż. Yevgeny Aryea) na Festiwalu Dialogu Czterech Kultur w Łodzi w ocenie Błażeja Torańskiego z Rzeczpospolitej.
"Groteska i absurd, farsa i dramat, kabaret i cyrk - wszystko to znalazło się w spektaklu Adam Zmartwychwstały [na zdjęciu], wystawionym przez izraelski Teatr Gesher na Festiwalu Dialogu Czterech Kultur w Łodzi. Na taką autoironiczną opowieść o holokauście mogą sobie pozwolić tylko Żydzi. W Izraelu żyją albo bohaterowie, albo psychopaci. Mądrzy Żydzi wyjechali do Ameryki - mówi jeden z bohaterów, a drugi dodaje, że Żydzi nie obchodzą dni urodzin, tylko dni pamięci. Pretekstem do opowieści o miłości i cierpieniu jest historia Adama Steina (świetna rola Igora Mirkurbanova), przed 1939 r. właściciela wielkiego cyrku w Berlinie, w czasie wojny więźnia obozu koncentracyjnego, wreszcie pacjenta zakładu psychiatrycznego. Jako błazen cyrkowy rozśmieszał dzieci. W miejscu zagłady gra psa, by ocalić życie. Rozśmiesza esesmanów i ich kokoty. Jesteś psem, synem psa - słyszy w kółko i biega po linie z miską w zębach. Później w szpitalu psychiatryczn