EN

15.04.2011 Wersja do druku

Geniusz? Potwór? Geniusz!

- Wagner to wielkie wyzwanie. Potężna muzyka i równie potężny przekaz intelektualny, pełen odniesień filozoficznych, religijnych, mistycznych i mitycznych - rozmowa z BOGUSŁAWEM SZYNALSKIM przed premierą "Parsifala" w Operze Wrocławskiej.

Katarzyna Kaczorowska: Wagner - geniusz czy potwór? Boguław Szynalski: Twórca - genialny. Człowieka oceniać nie będę. Każdego z nas można ocenić na podstawie strzępków wypowiedzi, przypadkowych zachowań. Nie trzeba sięgać w przeszłość, wystarczy rozejrzeć się i zobaczyć, jak ten mechanizm dotyka osoby znane, aktorów, polityków czy artystów choćby scen operowych. Do dzisiaj jednak Wagnera nie można wykonywać w Izraelu. Kiedy kilka lat temu David Barenboim w czasie jednego z koncertów wykonał tam na bis uwerturę do "Tristana i Izóldy", wybuchł skandal. W Związku Radzieckim nie można było wystawiać "Nabucco", bo niewolnicy się jednoznacznie kojarzyli. Ta opera zresztą świetnie się wpisywała w nastroje ludzi uczestniczących w różnych zrywach wolnościowych - sprawdzała się i w czasie pierwszej Solidarności, i w czasie obalania Muru Berlińskiego. Poza tym fascynacja Hitlera twórczością Wagnera nie oznaczała, że całe nazistowskie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Geniusz? Potwór? Geniusz!

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Gazeta Wrocławska nr 88

Autor:

Katarzyna Kaczorowska

Data:

15.04.2011

Realizacje repertuarowe