"Paragraf 22" w reż. Tomasza Obary w Teatrze im. Jaracza w Olsztynie. Pisze Roman Antonowicz w Gazecie Wyborczej - Olsztyn.
Reżyser, autor adaptacji i jednocześnie odtwórca roli generała Korna Tomasz Obara wybrał z "Paragrafu 22" kilka scen i postaci. Nieźle oddają ducha powieści, choć widać pewien nadmiar obecności generała, kosztem np. Dreedla czy Peckhama, podobnie kilku pułkowników zlało się w dwóch osobników. No, ale Korn to jest ktoś... Rozpoczynająca sztukę scena przesłuchania Clavingera przed sądem wojennym chyba najdobitniej oddaje stosunek autora książki do prymitywnych, upojonych swoją władzą żołdaków uwielbiających zastraszać, poniżać, tyranizować i posyłać znienawidzonych "pyskaczy", którzy ocalili w armii resztki inteligencji i człowieczeństwa, tam, gdzie ich miejsce. Radzę obserwować nie tylko akcję, ale i aktorów obijających się w tle: miny, grymasy scenki są rewelacyjne. Zobaczyliśmy kilka słynnych scen: pobyt w szpitalu symulującego chorobę Yossariana (Marcin Kiszluk), pamiętne łapanie siostry Duckett (Marzena Bergmann) za biust - je