"Hello Kitty" na XX Festiwalu Sztuki Tanecznej w Bytomiu. Pisze Aleksandra Kazimierska w portalu rozswietlamykulture.pl
Wydaje się, że jeśli ktoś wybiera się na Festiwal Sztuki Tanecznej, to zobaczy taniec w najlepszym tego słowa znaczeniu. Jednak nie zawsze tak jest. Znakomitym przykładem jest przedstawienie Lubelskiego Teatru Tańca pod tytułem "Hello Kitty". Teatry Taneczne sięgają przede wszystkim po tematy nietuzinkowe, nieoklepane, mające w pewien sposób zaskoczyć widza. Rym razem pomysłodawca i reżyser przedstawienia Wojciech Kaproń wziął na swój warsztat "Dziennik" Anne Frank. Połączenie współczesnego tańca i trudnej tematyki wojennej, często poruszanej przez teatry dramatyczne, okazało się nietrafione. Całość spektaklu prezentowała się niezwykle prosto. Minimalistyczna scenografia składa się jedynie z podświetlanego ekranu i pasów sztucznej trawy. Na scenie dominował ruch, któremu towarzyszyły cytowane z offu fragmenty "Dziennika". Być może słowa miałyby większy wydźwięk, gdyby wypowiadała je główna bohaterka. Tymczasem odgrywająca j