Po przeczytaniu informacji dotyczącej usunięcia z ramówki Teatru Telewizji, a od marca o jego powrocie, ale po godzinie 22, zadaję pytanie osobom odpowiedzialnym z TVP: gdzie jest ta misja, jaką ma spełniać telewizja publiczna? - list czytelniczki do redakcji Rzeczpospolitej.
Społeczeństwo polskie od wielu lat jest ogłupiane przez idiotyczne programy pseudorozrywkowe, seriale i programy typu show. Rozumiem, że obecnemu rządowi zależy na tym, aby większość Polaków reprezentowała właśnie poziom jak najniższy (dopuszczam też alternatywną opcję; programy telewizyjne w obecnym układzie są odzwierciedleniem wymagań intelektualnych decydentów w TVP i oczekiwań rządzących). Takie społeczeństwo jest najbezpieczniejsze dla nich. Ludzie świadomi rzeczywistości, historii Polski, patrioci są zagrożeniem dla ww. Z racji tej, że moja rodzina nie odpowiedziała na apel Donalda Tuska związany z zaniechaniem płatności za abonament, nie wyrażamy zgody na to, aby pieniądze były marnowane w taki sposób, jak to dotychczas jest robione. Pytam: dla kogo są emitowane programy po 22, 23, a nawet po północy? Są to głównie reportaże, dokumenty i filmy związane z historią - chociażby film upamiętniający rocznicę 1970 na Wybrzeżu.