"Kuroń. Pasja według św. Jacka" Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk w reż. Pawła Łysaka w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Pisze Julianna Błaszczyk w Teatrze dla Was.
Nienawiść do tych, którzy są po drugiej stronie - jak sobie z nią poradzić? To pytanie, które zostaje zadane w spektaklu "Kuroń. Pasja według świętego Jacka" w warszawskim Teatrze Powszechnym w reżyserii Pawła Łysaka. Tytułowy Kuroń wydaje się być możliwą na nie odpowiedzią. Możliwą, ale nie jedyną i nie pewną. Tak jak nieoczywista jest postać samego Jacka Kuronia, którego umieszczono w przypominającej izbę pamięci przestrzeni i wzięto pod lupę zarówno przez twórców, jak i przez widzów. Polski polityk, dla jednych bohater, dla innych niekoniecznie, w spektaklu zagrany został przez młodego aktora, Oskara Stoczyńskiego. Nie tylko w niczym nie przypomina on samego Kuronia, lecz także nawet nie sprawia wrażenia politycznie zaangażowanego. Onieśmielony, trochę zdezorientowany, momentami naiwny, zafascynowany ideami - taka jest legenda PRL-u wyreżyserowana przez Pawła Łysaka. Kuroń powraca z zaświatów jako młodzieniec pełen pomysłów i