Władze gdyńskiego Teatru Miejskiego z niepokojem spoglądają na fragment orłowskiej plaży, na którym w wakacje kolejny raz działać ma teatralna Scena Letnia [na zdjęciu]. Powtarzają się bowiem kłopoty z ubiegłych lat.
- Fale wypłukały już tyle piasku, że toń podsunęła się pod same pale, na których ustawiona ma zostać scena dla artystów - mówi Jacek Bunsch, dyrektor Teatru Miejskiego w Gdyni. - Sytuację pogarsza fakt, iż rybacy, mający przystań po drugiej stronie orłowskiego mola, umocnili plażę kamieniami. Powoduje to jeszcze bardziej wzmożoną korozję brzegu przy łazienkach. O funkcjonowanie sceny obawiają się miłośnicy teatru na świeżym powietrzu, których w Gdyni i całym Trójmieście nie brakuje. - Konieczność odwołania spektakli albo przenoszenia sceny byłaby wielką stratą, bo spektakle prezentowane w teatrze plenerowym nad morzem ogląda zazwyczaj nadkomplet publiczności - mówi Janina Dawid z Gdyni. - Przy sprzyjającej pogodzie bardzo trudno dostać bilety, bo wyprzedawane są na pniu. Sytuacja w tym roku jest o tyle trudna, że dosypywania piasku w Orłowie nie planuje, na razie, ani Wydział Inwestycji Urzędu Miasta Gdyni, ani Urząd Morski, ani