W najbliższy weekend 23 i 24 września o godz. 19 na afiszu Teatru Miejskiego monodram "Seks, prochy i rock and roll" Erica Bogosiana w wykonaniu Grzegorza Wolfa.
Czy w opętanym przez konsumpcjonizm i paradoksy współczesnym świecie możliwy jest Superbohater, który nas ocali? Autorzy spektaklu zainspirowani bohaterami kreskówek i komiksów, w których na wszelkie zło dobry jest jeden czy drugi przysłowiowy "superman", powołują do życia swojego protagonistę. Był on trybikiem w tej machinie - teraz postanawia obnażyć jej absurdy posługując się zjadliwą parodią. Podobnie jak Bogosian, realizatorzy odwołują się do punkowej ideologii niezgody. Idą jednak o krok dalej, pytają bowiem: czy rzeczywiście Punks not dead? Czy ten bunt, krzyczący światu w twarz jak bardzo jest zły, to sposób na ocalenie? Czy to nie naiwny romantyzm? Co dalej? Czy w miejsce buntu i wściekłości jest możliwy jakiś plan B, jakaś alternatywa, jakiś program pozytywny...?