W długi majowy weekend, gdy większość nas wypoczywała, aktorzy Teatru Muzycznego w Gdyni intensywnie przygotowywali się do sobotniej (5 maja) premiery musicalu "Fame".
Spektakl, który swoją polską premierę miał 10 lat temu w radomskim Teatrze Powszechnym im. Jana Kochanowskiego, w Gdyni reżyseruje Jarosław Staniek. Razem z grupą ponad czterdziestu aktorów Muzycznego, studentów studia wokalno-aktorskiego i artystami wybranymi w castingach od stycznia pracuje nad inscenizacją musicalu opartego na głośnym filmie Alana Parkera, opowiadającego o młodych aktorach marzących o sławie. - "Fame" jest pełną dramatycznych sytuacji opowieścią o marzeniach, talencie, pierwszej miłości i pasji życia. O pragnieniu młodych ludzi, by odmienić swój los i zrobić karierę. A także o cenie, jaką trzeba zapłacić za sukces - mówi Maciej Korwin, dyrektor Teatru Muzycznego. Jarosław Staniek podkreśla, że aktorzy, których już jutro zobaczymy na scenie, zagrają samych siebie. - W "Fame" odnajdują własne problemy i dylematy. Jak ten, czy jechać do Warszawy na casting do serialu, by z dnia na dzień móc zostać gwiazdą, czy szlifowa�