Jerzy Gruza, legendarny reżyser telewizyjny i teatralny, wrócił do Gdyni, by po latach znów zmierzyć się z tekstem teatralnym. W dodatku własnego autorstwa.

W Centrum Kultury w Gdyni ruszyły próby do przedstawienia "Król Lear po polsku". To dramat pióra artysty filmu, teatru i estrady, ukrywającego się pod pseudonimem Paweł Binke. Kim jest Paweł Binke? - Reżyserem wielu znanych i lubianych seriali telewizyjnych i autorem pełnych ciętej ironii książek - mówi Piotr Sobierski z gdyńskiego Centrum Kultury. Tajemnicą poliszynela jest, że to tekst autorstwa Jerzego Gruzy. Tym bardziej że on sam jest opiekunem artystycznym przedstawienia, które reżyseruje Krystian Nehrebecki. Opowieść o niespełnieniu aktorów Gruza i Nehrebecki znają się jeszcze z lat 90., gdy Gruza kierował Teatrem Muzycznym w Gdyni i reżyserował w nim spektakle, a Nehrebecki, absolwent krakowskiej szkoły teatralnej, w nich występował. "Król Lear po polsku" to opowieść o niespełnieniu aktorów łaknących prawdziwego teatru i ich nieprzystosowaniu do drapieżnego kapitalizmu. A przy okazji o głupocie mediów, pazerności banków, o