EN

7.05.2013 Wersja do druku

Gdynia. Premiera sztuki Jerzego Gruzy

"Król Lear po polsku" to dramat pióra artysty filmu, teatru i estrady ukrywającego się pod pseudonimem - Paweł Binke. Reżyser wielu znanych i lubianych seriali telewizyjnych, autor pełnych ciętej ironii książek, udowodnił "Królem", że sceniczny dialog nie ma dla niego tajemnic. Premiera spektaklu 11 maja w Centrum Kultury w Gdyni.

O czym jest sztuka? Z pozoru to tylko opowieść o niespełnionych aktorach łaknących jak kania dżdżu solidnego, repertuarowego teatru. Z pozoru to tylko opowieść o nieprzystosowaniu się wrażliwych artystów do czasów drapieżnego kapitalizmu. Z pozoru to tylko taka sobie opowiastka o głupocie mediów, pazerności banków, obojętności polityków. Z pozoru... Drugie a nawet trzecie dno sztuki ukrywa wstrząsający obraz kondycji naszego społeczeństwa, jest gorzką, ba bolesną diagnozą relacji międzyludzkich. Autor z sobie właściwą przenikliwością, śmiertelnie poważnym poczuciem humoru, tupie nogą, wścieka się, wyśmiewa, kpi i żartuje świadom, że... no właśnie, może, czy nie może wpłynąć na otaczającą go rzeczywistość? Główny bohater sztuki ma dość grania w reklamach papieru toaletowego, paraleków, piwa czy banków. Chce mu się "Leara" kreować. Chce mu się żyć sztuką i w sztuce. Dużo chce, za dużo. A "za d

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Data:

07.05.2013

Realizacje repertuarowe