Znane są już nazwiska autorów pięciu najlepszych napisanych w tym roku w Polsce dramatów. Dwa z nich są doskonale znane obserwatorom kolejnych edycji Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej. Kto wygra okaże się za miesiąc.
Najwyższy czas na kolejne ważne rozstrzygnięcie w tegorocznym konkursie Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej: jurorzy podjęli właśnie decyzję o tym, które teksty trafiły do ścisłego finału. Znalazło się tam pięć dramatów: "Mówca Ajas" Michała Bajera, "Smutki tropików" Mateusza Pakuły, "Zastrzel mnie i weź ze sobą" Marii Spiss, "Poddani" Roberta Urbańskiego oraz "Wasza Wysokość" Anny Wakulik. Posiedzenie kapituły nagrody w składzie: Dorota Sajewska, Jacek Kopciński, Grzegorz Niziołek, Jacek Sieradzki, Jerzy Stuhr, obradującej pod przewodnictwem tego ostatniego, odbyło się Warszawie. Jurorzy mieli nie lada zadanie - musieli przeczytać prawie 60 sztuk, które zostały przez Komisję Artystyczną Nagrody zakwalifikowane do półfinału. W tym roku zgłoszonych zostało 230 tekstów, co jest rekordem tej rywalizacji. - Tegoroczny konkurs był rzeczywiście bardzo obfity ilościowo - komentuje Jacek Sieradzki, członek kapituły nagrody, ceniony krytyk tea