W Teatrze Miejskim w Gdyni przedpremierowe emocje, ostatnie próby przed piątkową premierą sztuki Szymona Bogacza "Wszystko, co chcielibyście powiedzieć po śmierci ojca, ale boicie się odezwać".
Na konferencji prasowej reżyser Piotr Kruszczyński powiedział: - Jedną z rzeczy, która przyciągnęła mnie do tego tekstu i zachęciła do jego realizacji, była teatralna wyobraźnia autora. To sprawa niezwykła na polskim rynku młodych dramaturgów. Nie każdy z nich myśli teatralnie. Nie każdy stwarza realizatorowi możliwość do tego, żeby powstała jakakolwiek metafora, żeby powstał osobny świat. Drugą rzeczą, która mnie podkusiła, to kondycja współczesnego mężczyzny - jakiegoś nieobecnego macho. Myślę, że pora zabrać głos w tej sprawie i przesunąć tubę teatralną od naszych walczących koleżanek feministek, nie ośmielę się powiedzieć: reżyserek, bo się obrażają, gdy się tak je nazywa. (Mówią, że reżyserka to jest kabina, w której się siedzi.) One są reżyserami. Niczego im nie ujmując, uważam, że trzeba takim męskim heteroseksualnym głosem powiedzieć, co się z facetami dzieje dzisiaj. Teatr ma mało okazji, żeby mówić m