"Urodziny Stanleya", jeden z pierwszych dramatów Harolda Pintera, laureata literackiej Nagrody Nobla, wystawia na swoich deskach Teatr Miejski im. Witolda Gombrowicza w Gdyni. Premiera w sobotę.
Reżyserem przedstawienia jest Barbara Sass, a muzykę skomponował Michał Lorenc. - Gdyńska inscenizacja jest pierwszą sztuką Harolda Pintera wystawianą w Polsce po jego śmierci (angielski dramaturg zmarł 24 grudnia 2008 r.)" - mówi Sabina Czupryńska, sekretarz literacki Teatru Miejskiego w Gdyni. "Urodziny Stanleya" były wystawiane w Polsce pięć razy, ostatni raz w 2005 r. w Teatrze Nowym w Łodzi. To jeden z pierwszych dramatów Pintera, do dziś uznawany za jedno z jego najwybitniejszych dzieł. Tytułowy Stanley, o którym nie wiadomo czym się zajmuje, skąd przybywa i jaka jest jego przeszłość, zamieszkuje w drobnomieszczańskim pensjonacie w nadmorskiej miejscowości. Pewnego dnia w ośrodku pojawiają się tajemniczy goście - Goldberg i McCann. Wraz z gospodynią postanawiają wyprawić mu przyjęcie urodzinowe. Stanley czuje się zagrożony, wyzwalają się jego kompleksy i obawy. Reżyserka gdyńskiego przedstawienia Barbara Sass znana jest z głów