15 października w Teatrze Muzycznym odbędzie się gdyńska premiera spektaklu "This is not a love song, czyli miłość ci wszystko wypaczy". To nieprzewidywalna, międzygatunkowa hybryda, próba wytrzymałościowa dla widza wyrosłego na sztuce estradowej spod znaku Ireny Dziedzic, Lucjana Kydryńskiego i współczesnych asów mikrofonu.
O miłości bez ściemniania, choć z użyciem cieni i półcieni. Spektakl złożony jest z aranżacji znanych utworów, często rozwiniętych o spontaniczne improwizacje, pokazujące ich nowe sensy, w których zespół przedstawi zaskakujące, dalekie od stereotypowych i dotychczasowych wyobrażeń rozumienie i rodzaje miłości: innych partnerów, nowe sytuacje, nieoczekiwane zakończenia i konteksty. W tym teatrze dźwięku i postaci znalazło się miejsce na uwodzenie publiczności oraz improwizację. "This is not a love song, czyli miłość ci wszystko wypaczy" to nieprzewidywalna, międzygatunkowa hybryda, próba wytrzymałościowa dla widza wyrosłego na sztuce estradowej spod znaku Ireny Dziedzic, Lucjana Kydryńskiego i współczesnych asów mikrofonu. Jak i czy w ogóle kochałby dzisiaj Ian Curtis? Czego nie wolno i dlaczego w piosence aktorskiej? To tylko pierwsze pytania, na które odpowiada lub nie ta bezprecedensowa, piękna i niegrzeczna prezentacja. Prapremiera