Pod bokiem wielkiego remontu za, bagatela, 71 milionów złotych Teatr Muzyczny zakończył mniejszy - Sceny Kameralnej.
Tu koszta pokryć musiał wprawdzie z własnej kieszeni, ale - jak mówi dyrektor placówki - bez tych prac trudno byłoby zachować płynność funkcjonowania placówki podczas przebudowy. - Scena Kameralna w ramach remontu została wyposażona w widownię, którą bardzo łatwo można całkowicie złożyć - tłumaczy Maciej Korwin, dyrektor Teatru Muzycznego. - Wszystkie krzesła w razie potrzeby odjeżdżają nam pod tylną ścianę sali i w ten sposób wieczorem mamy scenę z widownią, a rano salę prób. Nasza właściwa sala prób w czasie remontu nie jest dostępna. A koszt? Na samą widownię wydaliśmy 250 tys. zł, do tego klimatyzacja, nowe nagłośnienie, oświetlenie. Po zakończeniu remontu na nowej Scenie Kameralnej odbywać się będą przede wszystkim spektakle dla dzieci oraz widowiska poetycko-refleksyjne. Na razie jednak wielki remont trwa i staje się powoli coraz bardziej widoczny. Zamknięte zostało główne wejście - przeniesiono je do środkowej cz