Ponad 1000 osób skorzystało z drzwi otwartych do Teatru Muzycznego im. Danuty Baduszkowej w Gdyni. Była to świetna okazja, aby podejrzeć, jak teatr wygląda od kulis. Nocne zwiedzanie rozpoczęło się tuż po godzinie 22, a skończyło około 2 nad ranem.
Zwiedzanie zostało zaaranżowane z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru. Dlaczego nocą, a nie za dnia? Bo tak jest ciekawiej, bardziej tajemniczo i nie burzy harmonogramu zaplanowanych spektakli. - To fajna przygoda, żeby móc późną godziną wejść do środka i zobaczyć, jak to wygląda od strony aktorów - mówili nam oczekujący przed wejściem. Organizacja wewnątrz obiektu przebiegała bardzo sprawnie. Oczekujący zostali podzieleni na mniejsze, kilkudziesięcioosobowe grupy, a każda z nich otrzymała swojego przewodnika. Mentorami zostały osoby znające teatr od podszewki - aktorzy, reżyserzy oraz studenci. Wycieczka szlakiem teatru trwała ponad godzinę. Nie zawsze był czas, aby w spokoju przyjrzeć się rekwizytom, strojom czy pomieszczeniom, ponieważ kolejne grupy deptały tym wcześniejszym po piętach, ale przewodnicy starali się jak mogli, aby każdy wyniósł z tego doświadczenia jak najwięcej. Uczestnicy zajrzeli m.in. do charakteryzatorni, kab