Festiwal Filmowy w Gdyni, bo taka jest nowa oficjalna nazwa tej imprezy, odbędzie się w przyszłym roku w dniach 15-20 września - ogłosił wczoraj Leszek Kopeć, dyrektor festiwalu
Ostatnie lata przyniosły wiele kąśliwych uwag na temat nazwy tego największego w kraju przeglądu najnowszej polskiej twórczości filmowej. Przed dwoma laty nosił on nazwę Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, w zeszłym roku był to Gdynia Film Festival, a w tym roku - Gdynia Festiwal Filmowy. Nazwę mylili i przekręcali wszyscy: od organizatorów po dziennikarzy. Ostatecznie miasto poprosiło o opinię językoznawcę prof. Jerzego Bralczyka. - Zgodnie z jego sugestią nowa nazwa to Festiwal Filmowy w Gdyni - mówi Leszek Kopeć. Wiadomo też, że organizatorzy postanowili wrócić do terminu jesiennego. W poprzednich latach impreza odbywała się w maju. W tym roku została zorganizowana we wrześniu ze względu na konieczność dokończenia rozbudowy teatru Muzycznego. - I doszliśmy do wniosku, że termin jesienny jednak bardziej się sprawdził - mówi Kopeć. W przyszłym roku FFG potrwa więc od 15 do 20 września. Projekcje odbywać się będą w Teatrze Muz