Jerzy Gruza (ukrywający się pod pseudonimem Paweł Binke), znany z zamiłowania do ciętego i błyskotliwego dowcipu napisał dzieło, z pozoru będące opowieścią o niespełnionych aktorach, marzących o wartościowym repertuarze teatralnym.
"Król Lear po polsku" to dramat stworzony przez aktora filmowego, twórcę wielu widowisk telewizyjnych i programów, reżysera i scenarzystę m.in. niezapomnianych seriali "Wojna domowa" i "40-latek". Dramat Gruzy jest opowieścią o wściekłości, bezradności, niemożności odnalezienia się wrażliwego artysty w czasach, w których króluje kapitalizm i prywata. To też przenikliwa, poruszająca i bolesna analiza kondycji współczesnego, zblazowanego społeczeństwa i trudnych relacji międzyludzkich. "Król Lear po polsku" w reżyserii Krystiana Nehrebeckiego opowiada historię bohatera mającego powyżej uszu życia w świecie, w którym władzę dzierżą zachłanni politycy obojętni na krzywdę ludzi, pazerne banki rosną jak grzyby po deszczu, a irytujące media sieją nieznośną głupotę. Bohater, zmęczony graniem w otumaniających reklamach parafarmaceutyków, papieru toaletowego, banków czy piwa, pragnie życia prawdziwą sztuką, życia w sztuce samej w sobie. Pra