EN

16.09.2016 Wersja do druku

Gdy w grudniu zabrakło Teleranka

- Dramatyczne wydarzenia z 1981 r. są dla nas, twórców spektaklu pretekstem do tego, aby wypowiedzieć się na temat współczesnej Polski, na temat narodu targanego wewnętrznymi podziałami - mówi Joanna Zdrada, reżyser spektaklu "New Year's Day" w gorzowskim Teatrze Osterwy. Prapremiera w sobotę.

Tytuł do swojej sztuki Piotr Rowicki zaczerpnął ze słynnej piosenki U2, którą Bono napisał po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce. Ta sztuka jest właśnie o stanie wojennym, tyle że bohaterami są dawni ZOMO-wcy. Jak śpiewał Bono: "pod krwistoczerwonym niebem zgromadził się czarno-biały tłum". Po 35 latach nic nie jest czarno-białe. Czy jednak, wracając do słów Bono: choć podzieleni, możemy się zjednoczyć... I zacząć od początku? Być może nowy spektakl w Teatrze im. Osterwy pomoże nam poszukać odpowiedzi na to pytanie. Rozmowa z Joanną Zdradą* Dariusz Barański: Trudno rozmawiać o sztuce, której widzowie po prostu jeszcze nie znają. A "New Year's Day" Piotra Rowickiego to nowy tekst, w Gorzowie odbędzie się prapremiera... *** Joanna Zdrada: To tekst napisany specjalnie na okoliczność 35-lecia ogłoszenia stanu wojennego. O czym? - Piotr Rowicki jest dość kontrowersyjnym autorem. Pisze przewrotnie, przewartościowuje historię. Z

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gdy w grudniu zabrakło Teleranka

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Gorzów Wlkp. online

Autor:

Dariusz Barański

Data:

16.09.2016

Realizacje repertuarowe