EN

15.03.1996 Wersja do druku

Gdy suwak trzaśnie

W jednej kulisie czuwa inspicjentka, w drugiej - podpowiada suflerka. Garderobiane stoją na straży z igłą i szminką. Czy dziś zdarzy się wpadka? Godz. 18.20, za 40 minut w Powszech­nym rozpocznie się "Mąż i żona" Fredry w reżyserii Krzysztofa {#os#694}Zaleskiego{/#}. W bu­fecie są już aktorzy, jeszcze w "cywil­nych" ubraniach: Joanna {#os#318}Żółkowska{/#} (po­kojówka Justysia) zamawia sok grejpfru­towy, Piotr {#os#327}Machalica{/#} (hrabia Alfred) gawędzi z Januszem {#os#319}Gajosem{/#} (Wacław), Krystyna {#os#305}Janda{/#} (Elwira, żona Wacława) przyjmuje życzenia imieninowe i różę od Gustawa {#os#325}Lutkiewicza{/#} (lokaj). - Witam wszystkich, za 30 minut roz­poczynamy - przez głośnik mówi Ewa Kancler-Żeleńska, inspicjentka od 25 lat. Aktorzy rozchodzą się do garderób. -Na pół godziny przed spektaklem mu­szą być wszyscy - opowiada Ewa Kan­cler. - Zdarzało się, że ktoś zmęczony zaspał, wtedy jedzie po niego kierowca, nazwisk nie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gdy suwak trzaśnie

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 64

Autor:

Ewa Wieczorek, Dorota Wyżyńska

Data:

15.03.1996

Realizacje repertuarowe