"Plaża" w reż. Iwony Kempy w Teatrze im. Horzycy w Toruniu. Pisze Mirosława Kruczkiewicz w Nowościach Gazecie Pomorza i Kujaw.
Jan i Sanne spędzają swój kolejny letni urlop w pustym hotelu obok równie pustej plaży. Tym razem jednak nie są jedynymi gośćmi tego nieco zaniedbanego pensjonatu. Tego lata przyjechali tu również Benedikte i Verner. Wkrótce tych czworo połączą coraz głębsze relacje, które obnażą ukryte tęsknoty każdego z bohaterów, a także słabości ich związków. Ale "Plaża" traktuje nie tylko o niespełnieniu, samotności i nieumiejętności porozumienia. To także rzecz o dojrzewaniu pod wpływem gorzkich przeżyć. Cztery przełomowe lata "Plaża" rozgrywa się w ciągu czterech lat. Oglądamy cztery kolejne relacje z wakacji. Na początku widzimy bunt. - Trafiliśmy tu przypadkiem, z braku miejsc gdzie indziej. Za rok pojedziemy w lepsze miejsce, do lepszego pensjonatu, zafundujemy sobie więcej atrakcji - mówią bohaterowie. I nawet Jan, najbardziej, wydawałoby się, zagorzały zwolennik opuszczonego hoteliku przy plaży, zwierza się w pewnym momencie, że tak napr