EN

19.03.2004 Wersja do druku

Gdy nie ma obok człowieka, zostają tylko rzeczy

"Lament" Krzysztofa Bizio w reż. Pawła Szkotaka w Teatrze Polskim w Bydgoszczy obejrzała Barbara Jadzińska-Zgubieńska.

Tyle radości w życiu tych kobiet, ile nadziei na radość. A nadzieje przyziemne - na to, że założy się ten piękny płaszcz z wystawy, na wygraną w totolotka, na modne spodnie za 200 zł. Tylko tyle można chcieć od życia?! A gdzie miejsce na uczucia, na miłość i przyjaźń. Gdy nie ma obok człowieka, zostają tylko rzeczy. I wewnętrzny lament nad pustką samotności. Nad 44-letnią bezrobotną matką, nad córką, która chce, bierze i nie daje, nad babcią, którą zabiło naiwne dzisiaj zaufanie do ludzi. Paweł Szkotak, dyrektor Teatru Polskiego w Poznaniu, reżyser najnowszego przedstawienia bydgoskiego teatru, wybrał sztukę Krzysztofa Bizio, bowiem, jak tłumaczy, żaden inny polski dramat współczesny nie mówi o bezrobociu, na dodatek tak interesującym językiem. Młody dramaturg ze Szczecina, którego "Lament" mogliśmy już zobaczyć na ostatnim bydgoskim Festiwalu Prapremier (w reżyserii Tomasza Mana - Teatr Powszechny w Łodzi), wydobywa ten społeczny

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zamknięte w lustrze

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Bydgoski nr 67

Autor:

Barbara Jadzińska-Zgubieńska

Data:

19.03.2004