EN

13.10.2009 Wersja do druku

Gdy każdy spali milion

"Przedostatnie kuszenie Billa Drummonda" w reż. Marcina Wierzchowskiego w Teatrze im. Horzycy w Toruniu. Pisze Mirosława Kruczkiewicz w Nowościach.

Pewien muzyk rockowy i performer 23 lata temu spalił milion funtów - zarobionych przez siebie. Po co? Do tej pory nie udzielił odpowiedzi, choć poruszenie, które w ten sposób wywołał, jak się zdaje, nie było aż tyle warte... Kto wie, czy reżyser Marcin Wierzchowski, którego czyn rockmana zainspirował do stworzenia spektaklu, nie poświęci! jak dotąd nieszczęsnemu podpalaczowi (i chwalonemu muzykowi) najwięcej uwagi. A zatem po co? Dla sławy? Dla zaspokojenia chwilowego kaprysu? A może z bardziej idealistycznych pobudek (aby pokazać np., że mamona to zlo tego świata albo że pieniądze nie są ważne)? Twórca toruńskiego spektaklu zdaje się przychylać do jeszcze innej interpretacji: ten ogień był symbolicznym powrotem do zera, w ogniu wraz z pieniędzmi spłonęło wszystko to, co miało być ważne, a wyszło nie tak, wykoślawiło się... Ale pięcioro aktorów, biorących udział w tym spektaklu, nte od razu mówi o tym, co dla nich byłoby powrotem do

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Przedostatnie kuszenie Billa Drummonda

Źródło:

Materiał nadesłany

Nowości nr 237/09.10.

Autor:

Mirosława Kruczkiewicz

Data:

13.10.2009

Realizacje repertuarowe