EN

21.11.1962 Wersja do druku

Gdy duchy rządzą światem

PREMIERA "Samuela Zbo­rowskiego" w Teatrze Klasycznym jest świadec­twem dużych ambicji nowego dyrektora tego teatru, Jerzego Kaliszewskiego. Ten ostatni dramat Słowackiego, nie do­pracowany zresztą do końca, jest niesłychanie trudny do realizacji. Toteż niezwykle krótka jego historia sceniczna łączy się z najwybitniejszymi twórcami naszego teatru. Po raz pierwszy wystawił "Samue­la" Aleksander Zelwerowicz w Łodzi w r. 1911 i sam zagrał prowadzącą rolę Lucyfera. Drugą inscenizację zawdzię­czamy Leonowi Schillerowi w warszawskim Teatrze Polskim w r. 1927, na dwa dni przed sprowadzeniem prochów poety z paryskiego cmentarza do sto­licy (Lucyferem był K. Ad­wentowicz). Trzecim twórcą "Zborowskiego" był Wilam Horzyca, tym razem we Lwo­wie w r. 1932 (Lucyfer - T. Białoszczyński). Tak więc obecna premiera po 30-letniej przerwie, jest dopiero czwartą z kolei. Niesłychanie skomplikowany i trudny jest ten sen-dramat. Nie tylko dlatego, że składa się jak

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gdy duchy rządzą światem

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Pracy nr 278

Autor:

Zofia Sieradzka

Data:

21.11.1962

Realizacje repertuarowe