EN

2.02.1994 Wersja do druku

Gdy budzą się upiory

Przyszła kolej na pozycję z za­granicznego repertuaru. To Teatr Nowy z Poznania przywiózł sztu­kę współczesnego angielskiego dramaturga Petera Barnesa pt. "Czerwone nosy", wystawioną w piętnaście lat po prapremierze. Anglik wykazał się dużą odwa­gą. Bowiem przedstawienie świa­ta ogarniętego dżumą, po "Dżu­mie" Alberta Camusa, jej właśnie wymagało. Trzeba też przyznać, że przy całej odmienności cza­sów i stylistyk dziedzictwo camusowskie czuje się wyraźnie. Barnes, typowy anglikanin, antypapista, roztoczył przed nami wizję francuskiego miasta w I po­łowie XIV w. ogarniętego zarazą. To średniowiecze, zbliżające się do kresu swojego długiego trwa­nia, znajduje swój pełen chorób i wojny finał. Sztuka, uznawana za najlepszą w dotychczasowym dorobku dra­maturga, prezentuje niezwykłą poetykę. Z jednej strony, ma am­bicje odsłonięcia mechanizmów kierujących człowiekiem znaj­dującym się w skrajnej sytuacji, mechanizmów wład

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gdy budzą się upiory

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Zbrojna nr 24

Autor:

K.Głog.

Data:

02.02.1994

Realizacje repertuarowe