EN

29.10.1983 Wersja do druku

Gdy brakuje słów...(fragm.)

Każdy prawdziwy miłośnik tea­tru czeka na taki dzień! Nad dwoma moimi ostatnimi spotkaniami wrocławskimi ze Sta­rym Teatrem inspirującą pieczę sprawował Dostojewski. Nikogo to chyba nie dziwi, choć wielki ro­syjski pisarz nie jest autorem żad­nego dramatu, a jednak adapta­cje jego prozy są żywo obecne w repertuarze wielu teatrów. Niezwy­kle piękną kartę w prezentowaniu dzieł autora "Braci "Karamazow" zapisał Stary Teatr. Wszyscy do­skonale pamiętamy pokazywane także we Wrocławiu "Biesy" w re­żyserii Andrzeja Wajdy. Teraz mieliśmy okazję podziwiać dwa, diametralnie różne przedstawienia - świetnie, bardzo pomysłowo zrealizowany spektakl "Biednych lu­dzi" i unikalne artystycznie dzieło teatralne "Nastasja Filipowna". O tym, że oglądając prozę Dostojewskiego można się również bawić i śmiać, choć ten śmiech i zabawa nie mają nic wspólnego z beztroską, przekonali się chyba ci wrocławianie, którzy zdążyli już obejrzeć "Kro

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gdy brakuje słów...(fragm.)

Źródło:

Materiał nadesłany

gazeta Robotnicza nr 256

Autor:

Krzysztof Kucharski

Data:

29.10.1983

Realizacje repertuarowe