Podróż do noclegowni dla bezdomnych i stocznia zmieniona w Elsynor to tylko niektóre festiwalowe propozycje Teatru Wybrzeże. Przegląd rozpocznie się dziś [27 lipca] od ryzykownego eksperymentu - premiery Szekspira w wersji one-man-show.
Po burzy, jaka rozpętała się wokół odwołania dyrektora gdańskiego Teatru Wybrzeże Macieja Nowaka, czas na burzę kolejną. Trudno bowiem nazwać inaczej tygodniowy przegląd złożony z najbardziej kontrowersyjnych przedstawień najbardziej kontrowersyjnego teatru. Festiwal ma pokazać pełen dorobek ostatnich kilku sezonów. To szansa dla widzów, którzy o zdeprawowanym, obrazoburczym teatrze z północy słyszeli tylko z prasowych doniesień. - Już piąty raz chwalimy się tym, co mamy - mówi dyrektor teatru Maciej Nowak. - Ale w kontekście ostatnich wydarzeń staje się to szczególnie ważne. Zarzucano nam, że nie gramy klasyki, że robimy teatr szalony. Teraz każdy będzie mógł sam się przekonać, ile w tym było prawdy. A potem porozmyślać na plaży, w słoneczku. Spektakle będą prezentowane w różnych punktach Trójmiasta; od stoczni i przytułku aż po Teatr Kameralny w Sopocie. W programie są m.in. głośne produkcje Szybkiego Teatru Miejskieg