Gry komputerowe i teatr pozornie dzieli przepaść. Jednak coraz częściej elementy cyberświata pojawiają się przedstawieniach. 9 kwietnia odbyła się premiera spektaklu "hamlet" w reżyserii Joanny Drozdy, przygotowanego w Teatrze Imka w Warszawie, w której skorzystano z gry "Blade Lords" gdańskiej formy Playsoft.
Przedstawiciele Teatru Imka, którego założycielem i dyrektorem jest aktor Tomasz Karolak, zgłosili się do firmy Playsoft z Gdańska z zapytaniem o możliwość udostępnienia gry na potrzeby spektaklu "hamlet", opartego na motywach najsłynniejszej tragedii Williama Szekspira. - Wystawiam "hamleta" przez małe "h", bo główny bohater, spadkobierca królestwa, syn wielkiego i zasłużonego ojca Hamleta, szuka dla siebie nowej drogi, wbrew rodzinnemu dziedzictwu. Hamlet to artysta-kamikadze. Nie uznaje kompromisów. Nienawidzi sytuacji, w której przedstawiciele władzy traktują obywateli jak bezmyślną masę, kształtowaną za pomocą mass mediów. Mediów, które nieustannie penetrują nasze życie, są obecne w naszych domach i próbują nas zmanipulować, skolonizować, zwasalizować. Nie używają przemocy, ale są niebezpieczne jak dawne tyranie. Młody Hamlet na to się nie godzi. Chcę to pokazać. Dlatego spektakl rozgrywa się w mediach i w teatrze - mówi reżyserka