Przed gdańską widownią ostatni weekend Festiwalu Szekspirowskiego - jednej z najpopularniejszych imprez teatralnych w kraju.
Ostatnie trzy dni gdańskiej imprezy to "Królowe", które stworzyła Bea von Malchus, sardyński "Makbet" i drugi ze spektakli aspirujących do nagrody Złotego Yoricka - "Makbet" w reżyserii Agaty Dudy-Gracz. Nie zabraknie więc wrażeń i emocji na najwyższym poziomie, do którego przyzwyczaił widzów gdański festiwal. Tegoroczne przedstawienia, jak dotąd, nie zawiodły. 3 sierpnia to ostatnia okazja by obejrzeć "Królowe", za których koncept, reżyserię, tekst i wykonanie odpowiedzialna jest Bea von Malchus, niezależna niemiecka aktorka i reżyserka, która wyrosła już na ulubienicę festiwalowej publiki. A już w sobotę dwa "Makbety". O 18 Sardegna Teatro i Compagnia Teatropersona z włoskiej Sardynii zaprezentuje swoją wersję klasycznego tekstu. Ciekawostką jest fakt, że całość odegrana zostanie po sardyńsku i w wyłącznie męskiej obsadzie. O 20.30 rozpocznie się prezentacja drugiego, walczącego o statuetkę Złotego Yoricka, spektaklu. "Makbet" z