Za nami półmetek 18. Festiwalu Szekspirowskiego. Przed nami jeszcze m.in. "Hamlet" w reż. Jana Klaty z Schauspielhaus Bochum oraz "Poskromienie złośnicy" w reż. Katarzyny Deszcz z Teatru im. Żeromskiego w Kielcach, a także muzyczno-teatralny performans Andrzeja Seweryna i Ola Walickiego.
Jeszcze trzy dni w Trójmieście będzie królował Szekspir. Półmetek 18. edycji Festiwalu Szekspirowskiego zwieńczyły dwa znakomite spektakle, prezentowane w nurcie głównym: hiszpański "Diagnoza: Hamlet" w reżyserii Marii Castillo oraz amerykański "Othello: the Remix" w reżyserii Q Brothers. Nie zabrakło też ważnych pozycji w SzekspirOFFie, jak "Pana H." Teatru Kasablanka, "H(2)O" Teatru Strefa Otwarta czy "Hamleta" Divadlo Kontra. Licznie zgromadzonym w Teatrze w Oknie widzom niezmiennie podobała się również "Burza- in vino veritas" w reżyserii Krzysztofa Grabowskiego. W drugiej połowie festiwal nie zwalnia tempa: przed nami takie znakomitości, jak "Szekspir Laboratorium" Wielkiego Teatru Lalek z Sankt Petersburga, "Jak wam się podoba" z Teatru Narodowego w Budapeszcie, w reżyserii Silviu Purcarete oraz mocno oczekiwany "Hamlet" w reżyserii Jana Klaty, zrealizowany w Schauspielhaus Bochum. Tegoroczna edycja festiwalu obfituje nie tylko w różnorodne sty