Ocierający się o sferę science fiction pomysł zbudowania (zrekonstruowania) w Gdańsku teatru z epoki Szekspira krok po kroku zbliża się do sfery realności.
Pomysł wyszedł z Fundacji Theatrum Gedanense, przeszedł etap międzynarodowego konkursu, próby jego unieważnienia, dostosowywania go do wymogów konserwatorskich i obecnie zmierza ku fazie zakończenia prac projektowych tak, aby można było uzyskać pozwolenie na budowę. Jutro w Nadbałtyckim Centrum Kultury autor zwycięskiego projektu, prof. Renato Rizzi, będzie publicznie demonstrował jego uszczegółowioną wersję. Ściśle zaś biorąc - fragment stricte teatralny projektu, bo jego część daleko wychodzącą i poza warunki konkursu, i poza działkę przeznaczoną przez miasto Gdańsk pod budowę teatru, została jakby uśpiona, ale z możliwością wybudzenia w innym czasie. Chodzi o stworzenie na terenach przedmurza starego Gdańska, od budynku teatralnego w pobliżu ABW do ul. Kotwiczników, tarasu widokowego - zasłaniającego mury - na panoramę miasta. Na tę fantastyczną budowlę wojewódzki konserwator zabytków, dr Marian Kwapiński, nie wyraził zgody. Tedy