Maciej Nowak, dyrektor Teatru Wybrzeże w Gdańsku: Gdańscy aktorzy żegnali Jana Pawła II tak, jak najlepiej potrafią - ze sceny. W piątek [1 kwietnia], gdy tylko dowiedzieliśmy się, że sytuacja jest dramatyczna, odwołaliśmy wszystkie spektakle. W ciągu kilku godzin udało się skrzyknąć 30 kolegów, nikt z aktorów nie odmówił. I z dużej sceny padły słowa Ojca Świętego. Aktorzy kolejno czytali fragmenty jego pism. To były zarówno wiersze, jak i kazania, fragmenty encyklik. Takiego skupienia, wzruszenia, po obu stronach rampy, jeszcze nigdy w teatrze nie widziałem. Również za kulisami. W bufecie włączany był telewizor i napływały wiadomości z Watykanu. Ucichł wszelki harmider, skończyły się swary, które na co dzień są w teatrze rzeczą normalną. Chyba wszyscy mieliśmy świadomość, że to, co robimy, to już nie jest tylko teatr, ale rodzaj naszej, świeckiej modlitwy za Papieża.
Tytuł oryginalny
O Papieżu Janie Pawła II mówią ludzie kultury
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Wyborcza - Trójmiasto nr 78
Data:
04.04.2005