W niedzielę gdański Teatr Szekspirowski zmienił się w miejsce rodem z telewizyjnego programu "Randka w ciemno". Zasady nieco różniły się od tych znanych z telewizji: uczestnicy widzieli siebie nawzajem, ale na rozmowę mieli już tylko pięć minut.
Kolejna edycja szybkich randek w Trójmieście odbyła się w niedzielę w Teatrze Szekspirowskim. Można powiedzieć - miejsce i czas idealne, wszak Szekspir o miłości pisał nie raz, a 23 kwietnia obchodziliśmy jego 453. urodziny. Zebrani uczestnicy nie mieli powodów do narzekania - mimo że odwołano pierwszą grupę ze względu na frekwencję - to o godz. 14 w drugiej grupie pojawiło się kilkudziesięciu uczestników i nie mniej uczestniczek. Zasady zabawy były proste: każdy z uczestników dostał numer i kartkę. Panie siedziały w wyznaczonych miejscach, a panowie co 5 minut przesiadali się do kolejnej rozmówczyni. Jeśli obydwoje po rozmowie stwierdzili, że "to jest to", zaznaczali na kartce obok numeru chęć na kolejne spotkanie. Kolejnym etapem była wymiana numerów telefonów. - Czuję się lekko zestresowana, ale to chyba normalne przy tego typu spotkaniach. Uważam, że 5 minut to wystarczająco dużo czasu, by zrobić dobre pierwsze wrażenie i na razie