W Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku odbyła się rozprawa z udziałem przedstawicieli Teatru Nowego w Słupsku i Krzysztofa Gospodarka. Syn Violetty Villas pozwał teatr z powodu sztuki o życiu jego matki. Wyrok ma być ogłoszony 22 sierpnia.
- Narusza ona moje dobra osobiste co do pamięci i kultu osoby zmarłej - mówi Krzysztof Gospodarek. - W moim przekonaniu mamę przedstawia się w sposób brutalny i krzywdzący, jako osobę chorą psychicznie, rozmawiającą z urojonymi osobami i zwierzętami, żyjącą w barłogu, brudną, uzależnioną od alkoholu. Jeśli trzeba, odwołam się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu - dodaje. Konflikt trwa już od dwóch lat, kiedy to Teatr Nowy ogłosił konkurs na scenariusz spektaklu o Violetcie Villas. Krzysztof Gospodarek nie zaakceptował scenariusza, ale prace nad spektaklem i tak ruszyły. Wtedy syn zmarłej skierował sprawę do Sądu Okręgowego w Słupsku, lecz ten nie przyjął jego argumentami. Syn gwiazdy złożył więc apelację. Rozprawa, która odbyła się w zeszły czwartek nie przyniosła jednak rozstrzygnięcia. Wyrok ma być ogłoszony 22 sierpnia. -- Na zdjęciu: scena ze spektaklu "Las Villas", Nowy Teatr, Słupsk