EN

28.04.2006 Wersja do druku

Gdańsk. Rimski-Korsakow w Operze Bałtyckiej

Jak umarł Wolfgang Amadeusz Mozart? Czy zabił go Antonio Salieri [na zdjęciu], jego wielki rywal? Przekonać się mogą o tym widzowie "Mozarta i Salieriego", najnowszej premiery gdańskiej Opery Bałtyckiej.

Na cesarskim dworze spotykają się Mozart i Salieri. Różni ich wszystko; wiek, charakter, zachowanie i... talent. Ten pierwszy to genialny muzyk, osoba naiwna i nie zdająca w pełni sobie sprawy z posiadanego daru tworzenia. Ten drugi to muzyk uznany, ale pozbawiony polotu - raczej rzemieślnik czy wyrobnik niż artysta. W końcu sfrustrowany Salieri postanawia podać Mozartowi zatrute wino... Ta fikcyjna historia (Mozart i Salieri w rzeczywistości nigdy nie rywalizowali ze sobą) jest świetnie znana miłośnikom kina; została już opowiedziana w doskonałym filmie Milosa Formana "Amadeusz" z 1984 roku. Jednak, wiele lat wcześniej, zanim scenariusz "Amadeusza" stworzył angielski dramaturg Peter Shaffer, spisał ją... Aleksander Puszkin. Została zawarta w jego dramacie z 1830 roku "Mozart i Salieri", jednej z tak zwanych małych tragedii. Peter Shaffer, pisząc swój tekst (zanim stworzył scenariusz filmowy napisał sztukę teatralną "Amadeusz"), niewątpliwie inspirowa�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Trójmiasto nr 100 - Co Jest Grane

Autor:

Mirosław Baran

Data:

28.04.2006

Realizacje repertuarowe