24 marca w Teatrze Miniatura prapremiera ostatniej powieści Władysława Reymonta. Opowieść o buncie zwierząt przeciwko ludziom reżyseruje Jakub Roszkowski, twórca nagradzanych "Krzyżaków".

Ukochany wcześniej pies Rex zostaje zraniony i wyrzucony z gospodarstwa. Ukrywa się, poluje, rozmawia z domowymi i dzikimi zwierzętami o trudach i niesprawiedliwości, o pięknych, dalekich krajach, gdzie na pewno jest lepiej. Wspomina, marzy, walczy o swoje miejsce... i planuje bunt. Bunt zwierząt przeciwko ludziom. "Bunt" to utwór nietypowy dla naszego noblisty - połączenie baśni i antyutopii, pierwsze literackie echo rewolucji październikowej 1917 roku. Wydany w 1924 roku - 21 lat przed "Folwarkiem zwierzęcym" George'a Orwella - w PRL-u był zakazany, dzisiaj jest bardzo mało znany. To wnikliwa analiza buntu jako zjawiska, jego przyczyn i konsekwencji. - Dla mnie to utwór o potrzebie wolności, mówienia "nie" w słusznej sprawie, ale też o potrzebie panowania, o tym, jak zbyt duża władza prowadzi do terroru, jak deprawuje nawet dobrze myślących. To głęboki, psychologiczny portret Odrzuconego. Opowieść o deformacji pięknej idei, która się wypacza, pars