W Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia w Gdańsku rozpocznie się we wtorek przegląd filmów niemieckiego reżysera Christopha Schlingensiefa. To pierwszy w Polsce pokaz twórczości tego eksperymentalnego artysty, poruszającego m.in. temat rozliczenia z III Rzeszą.
Po Gdańsku retrospektywa filmów Schlingensiefa, której współorganizatorem jest Goethe Institute, odbędzie się w CSW Znaki Czasu w Toruniu. Całość zakończy się 3 marca w CSW Zamek Ujazdowski w Warszawie. - Schlingensief zabierał jako artysta głos w dyskusji dotyczącej rozliczenia historii III Rzeszy,problemu zjednoczenia Niemiec, popularności ruchów neonazistowskich. Upominał się też głośno o ludzi zaliczanych do marginesu społecznego - powiedziała PAP kuratorka przeglądu filmów niemieckiego reżysera, Jolanta Woszczenko. Artysta prowokował do przemyśleń korzystając z różnych gatunków filmowych takich jak trash cinema, science fiction, porno i horror. - Specjalizował się w śmieciowej, punkowej, brudnej estetyce filmów klasy B. Nie zależało mu na idealnym montażu. Potrafił używać kliszy z grubym ziarnem. Nie stronił też od czarnego humoru. Dzięki takim metodom Schlingensief był w Niemczech gwiazdą tej rangi co bożyszcza muzyki pop