Do gdańskiego Teatru Miniatura weszła prokuratura i funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Śledczy sprawdzają sposób zarządzania tą placówką kulturalną.
CBA nie ujawnia informacji o tym, czego konkretnie dotyczy śledztwo. Wiadomo, że jest prowadzone przez lokalną delegaturę CBA pod nadzorem prokuratury w sprawie przekroczenia przez funkcjonariuszy publicznych uprawnień związanych z działalnością kulturalną placówki. Sprawa ma mieć wymiar wielowątkowy. Żadnemu z pracowników teatru nie przedstawiono jeszcze zarzutów. Śledztwo prowadzone jest bowiem "w sprawie" a nie "przeciwko" i badanie dokumentów może potrwać jeszcze około dwóch miesięcy. - Nie wiem, czego dotyczą działania prokuratury, dlatego nie wypowiadam się w tej sprawie - powiedział nam Krzysztof Andruszkiewicz, dyrektor Teatru Miniatura. Teatr Miniatura jest jednostką budżetową miasta Gdańska. Urzędnicy magistratu już kilka tygodni temu zapowiedzieli jej skontrolowanie. - Będzie to kontrola dokumentacji związanej z działalnością teatru, m.in. przeprowadzonym niedawno remontem - zapowiada Emilia Salach-Pezowicz z biura prasowego pr