EN

13.11.2008 Wersja do druku

Gdańsk. Premiera Teatru Patrz Mi Na Usta

- Anna Steller jest tancerką, ja raczej performerem. W "Dziewczętach z Zajęczego Wzgórza" interesuje mnie sceniczne zderzenie naszych osobowości - opowiada Krzysztof "Leon" Dziemaszkiewicz, lider Teatru Patrz Mi Na Usta. Premiera najnowszego spektaklu grupy - w czwartek wieczorem w Gdańsku.

Dziemaszkiewicz [na zdjęciu] karierę teatralną zaczynał w głośnym Teatrze Ekspresji Wojciecha Misiuro, w którym występował jako aktor i pracował jako asystent choreografa. Po rozpadzie grupy założył autorski Teatr Patrz Mi Na Usta, który przez kilka lat funkcjonował w Berlinie, skąd przeniósł się z powrotem do Trójmiasta. Spektakle grupy to połączenie teatru tańca z performance. Anna Steller jest jedną z najlepszych trójmiejskich tancerek, od 15 lat występuje w przedstawieniach Dady von Bzdülöw. Jest współzałożycielką formacji Good Girl Killer, występowała także w paru produkcjach Patrz Mi Na Usta. - Od dawna chcieliśmy zrobić z Anną Steller wspólne przedstawienie - opowiada Dziemaszkiewicz. - Anna jest tancerką, ja raczej performerem, korzeniami sięgam do teatru. W "Dziewczętach z Zajęczego Wzgórza" interesuje mnie zderzenie naszych osobowości. Do pracy nad przedstawieniem przystąpiliśmy bez żadnego scenariusza czy scenopisu, miałem

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bez ciemności i tajemnicy

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Trójmiasto nr 265

Autor:

Mirosław Baran

Data:

13.11.2008