Spektakl o charakterze dokumentalnym opowiadający o życiu w powojennym Gdańsku wystawi Teatr Miniatura. W "Taśmach gdańskich" wykorzystano nagrania zebrane przez gimnazjalistów podczas warsztatów. Przedstawienie inspirowane jest też książkami opisującymi powojenną rzeczywistość.
Reżyser przedstawienia, autor scenariusza Wojtek Zrałek-Kossakowski powiedział, że jednym z istotnych wątków jego sztuki jest kwestia pamięci. - To próba odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób pamięta się przeszłość, czy istnieje w ogóle coś takiego, jak jedna obiektywna pamięć - mówił. Podkreślił, że spektakl ma charakter dokumentalny. Powstał bowiem m.in. na podstawie materiałów archiwalnych zgromadzonych w Instytucie Pamięci Narodowej oraz relacji o realiach życia powojennego Gdańska zebranych podczas warsztatów przez miejscową młodzież gimnazjalną od swoich dziadków. Przedstawienie inspirowane jest także trzema książkami opisującymi powojenną rzeczywistość: "1945. Wojna i pokój" Magdaleny Grzebałkowskiej, "Gdańsk - miasto od nowa" Piotra Perkowskiego oraz "Oni" Teresy Torańskiej. Zrałek-Kossakowski przyznał, że "Taśmy gdańskie" to dla niego też osobista okazja do poszukiwania własnych rodzinnych losów - dziadek reżysera