Solowe przedstawienie taneczne "Panna P" Magdaleny Paszkiewicz to w tym tygodniu główna teatralna propozycja gdańskiego klubu Żak.
Kim jest tajemnicza Panna P? - Wydaje się pospolita i nic nieznacząca, jak każdy. Gdy myśli, że nikt nie patrzy... układa ciało w bukiety, głęboko oddycha, marzy. Gdy przemyka niewidzialna ulicami, smakuje świat cudzych okien. Gdy nabiera podejrzeń, że jest podglądana... - tak o swoim najnowszym spektaklu mówi Magdalena Paszkiewicz, tancerka i choreograf z Łodzi. Jako jedna z czterech tancerek wygrała tegoroczną edycję organizowanego przez Klub Żak konkursu "rezydencja/premiera". W jego ramach nad swoim solowym spektaklem pracowała pod czujnym okiem Wojtka Mochnieja, współzałożyciela legendarnego Gdańskiego Teatru Tańca, a obecnie, wraz z Melissą Monteros, lidera W&M Physical Theatre. - "Panna P" z jednej strony jest Panną Pik, ale z drugiej może już wywoływać skojarzenia z peep show. To spektakl o obserwowaniu i byciu podglądanym - o potrzebie wniknięcia w prywatną, intymną sferę drugiego człowieka - dodaje Paszkiewicz: reżyser, choreograf, au