W piątek 13 stycznia w Teatrze Wybrzeże prapremiera najnowszej sztuki Radosława Paczochy "Faza delta" w reż. Adama Orzechowskiego.
- Tym tekstem chciałbym opowiedzieć o tym, jak kulturotwórczy ponoć specyfik łatwo przekształca się w katalizator agresji, jak łatwo z kolorowego nierealu wpaść w najczarniejszy real - mówi Adam Orzechowski, reżyser spektaklu "Faza delta". "Faza delta" to kameralna opowieść o czwórce młodych ludzi, takich trochę kiboli, trochę dresiarzy. Pewnego sobotniego wieczora, by się po prostu lepiej bawić i poszerzyć zakres doznań, zażywają środki zmieniające świadomość i ta coraz weselsza zabawa kończy się drastycznym zabójstwem. - Dominujące teraz hasło "że zabawa jest najważniejsza" zamieniło tę dawną potrzebę w przymus; żyjemy pod presją przymusu zabawy. I to na wielu frontach - uważa Adam Orzechowski, dyrektor Teatru Wybrzeże i reżyser sztuki Paczochy. - Od tej zabawy uzależniamy się, potrzebujemy jednak coraz silniejszych doznań; aby w nią wejść potrzebujemy kolejnych wspomagaczy, nasz umysł jest coraz intensywniej infekowany - dozn