Czy pozornie lekka komedia obyczajowa może jednocześnie być poważnym dramatem o miłości i śmierci? Przekonać się o tym można już 16 grudnia - tego dnia na Scenie Kameralnej teatru Wybrzeże odbędzie się premiera sztuki "Posprzątane" amerykańskiej autorki Sarah Ruhl w reżyserii Giovanny'ego Castellanosa [na zdjęciu].
Główną bohaterką "Posprzątane" jest lekarka Lane, wręcz obsesyjne kochająca porządek. Tym większy, gdy okazuje się, że jej mąż - także lekarz - zakochuje się w swojej pacjentce, siostra ją oszukuje, a brazylijska sprzątaczka Matilde przestaje dbać o dom, bo ma depresję i nie lubi swojej pracy... - Dramat "Posprzątane" pozornie czyta się lekko. Jednak opowiada on o naszej głębokiej samotności i nieszczęściu - mówi Giovanny Castellanos, który w Wybrzeżu reżyseruje "Posprzątane" - Niebezpieczeństwo tego typu dramaturgii polega na tym, że dialogi na pozór wydają się zwyczajne, płytkie. Aktorzy i realizatorzy muszą podjąć to wyzwanie, żeby zaprezentować całą głębię, która znajduje się w tym tekście. A to mądry dramat o życiu i o nieuchronnej śmierci. Opowiada też o tym, na ile jesteśmy do śmierci przygotowani. Castellanos urodził się w Kolumbii, jednak reżyserię ukończył w szkole teatralnej w Krakowie. Obecnie reżyseruje w Pols