Gdański Teatr Miniatura przygotowuje niespodziankę dla widzów. Zamiast kolejnego spektaklu dla najmłodszych na scenie zobaczymy argentyńską sztukę dla dorosłych i młodzieży. Jedną z postaci zagra w niej muzyk Tymon Tymański.
"Poobiednie igraszki" Romy Mahieu powstały prawie czterdzieści lat temu w Argentynie, podczas tzw. "dyktatury generałów" (trwała od wojskowego zamachu stanu w 1976 do 1983 roku) i została przez cenzurę objęta zakazem wystawiania. Bohaterami dramatu są dzieci naśladujące dorosłych, a tekst jest krytyką wojskowego reżimu. Dlaczego gdański teatr dla dzieci zdecydował się sięgnąć po sztukę argentyńskiej pisarki? - Tekst ma trzydzieści osiem lat, tyle co rodzice naszych widzów, dla których gramy na co dzień - mówi Romuald Wicza-Pokojski, dyrektor Miniatury. - Mówi między innymi o buncie, o tym, jak się rodzi i jak jest tłumiony. Mahieu mistrzowsko pokazuje też, że dzieci są lustrem dla dorosłych, w którym mogą zobaczyć kwintesencję swoich przekonań, uprzedzeń, sposobów zachowania. W tym kontekście narzekanie na młodsze pokolenia jest w gruncie rzeczy narzekaniem na siebie, na świat i kulturę, jaką stworzyliśmy, wzorce, które przekazujemy.